FAQ
Najczęstsze pytania o zabezpieczanie ładunku w busach 3,5t
Zabezpieczenie palet obejmuje mocne owinięcie folią stretch (kilka warstw, od spodu po czubek ładunku) oraz ewentualne spięcie taśmami. Następnie w samym busie palety unieruchamiamy pasami transportowymi przypiętymi do uchwytów. Dodatkowo stosujemy maty antypoślizgowe pod palety – zapobiegają ślizganiu. Kluczowe jest, by palety nie mogły się przewrócić ani przesunąć. Jeśli paleta jest niższa niż burta (w busie burt nie ma, ale np. ściany), można też użyć belek rozporowych lub zablokować palety między sobą. Pamiętajmy też o etykietach ostrzegawczych („Góra”, „Ostrożnie szkło” itp.) – wprawdzie nie zabezpieczają fizycznie, ale informują wszystkich, jak obchodzić się z ładunkiem.
To zależy od długości i typu zabudowy. Popularny furgon (blaszak) L3H2 zmieści 4 europalety (długość około 4,1 m), a L4H2 (maxi) – 5 europalet. Busy z zabudową plandekową lub kontenerową mogą pomieścić więcej: standard to 8 palet (tzw. „8-paletówka”), a zdarzają się nawet zabudowy na 10 palet. Trzeba jednak pamiętać o ograniczeniach wagi – im więcej palet fizycznie się zmieści, tym lżejszy musi być każdy z nich, by nie przekroczyć ładowności. Zwykle w busie do 3,5t bezpiecznie można przewieźć jednorazowo ok. 1,2–1,5 tony ładunku, co na ogół odpowiada 4–5 standardowym paletom ze średnio ciężkim towarem. Przy układaniu palet w busie liczy się też ich wysokość – jeśli palety są bardzo wysokie (powyżej ~180–200 cm), może wejść mniej ze względu na kubaturę wnętrza.
Tak. Jeśli wysyłasz towary ADR (np. farby, lakier, chemikalia, baterie itp.), każde opakowanie jednostkowe musi być oznakowane nalepką z numerem UN i symbolem klasy zagrożenia. Dodatkowo, jeśli przekraczasz tzw. ograniczenia wyłączające (czyli jedziesz „pełnym ADR”), pojazd musi mieć na zewnątrz pomarańczowe tablice ADR. W praktyce, jako nadawca powinieneś dostarczyć odpowiednie nalepki na kartony/beczki oraz zadbać o wpisanie wymaganych danych w dokumentach przewozowych (list CMR). Przewoźnik z kolei zadba o wyposażenie pojazdu – tablice, gaśnice, zestaw ADR. Pamiętaj, by wcześniej poinformować, że to ADR – nie każdy kierowca ma uprawnienia i sprzęt do przewozu materiałów niebezpiecznych. Jeśli ilość jest mała (poniżej progów ADR), formalności jest mniej: nie trzeba tablic ani uprawnień, ale nalepki na opakowaniach i informacja w dokumentach nadal muszą być. Reasumując: oznaczenia na towarze – zawsze według klasy ADR, oznaczenia pojazdu – jeśli to pełny ADR powyżej limitów.
Przewoźnik powinien znać wymiary, wagę i rodzaj ładunku, a także szczegóły logistyczne. Konkretnie: liczba palet/paczek, ich waga brutto, wymiary (czy palety standardowe czy nietypowe), opis towaru (czy to coś delikatnego, czy niebezpiecznego, czy zwykły towar), miejsca załadunku i rozładunku (adresy) oraz warunki na tych miejscach (czy jest rampa, wózek widłowy, jakie godziny pracy). Dodatkowo termin załadunku/dostawy i kontakt do osób na miejscu. Jeśli są jakieś specyficzne wymagania – koniecznie je przekaż: np. „należy zachować pionową pozycję”, „nie kłaść na boku”, „towar nie może zmarznąć”, „kierowca musi mieć kask na terenie zakładu” itd. Im pełniejsza informacja, tym lepiej przewoźnik przygotuje pojazd (np. weźmie pasy, maty, wózek paletowy, dodatkowego pomocnika etc.). Warto te ustalenia mieć na piśmie (choćby mail z zarysem zlecenia) – unikniemy potem nieporozumień.
Niekoniecznie. Busy do 3,5t są bardzo wszechstronne – mogą załadować zarówno z rampy, jak i z poziomu ziemi. Jeśli masz rampę dostosowaną do wysokości busa (zwykle ~60-80 cm wysokości), to świetnie – wózkiem widłowym można wstawić palety wprost do auta. Jeśli nie masz rampy, wielu przewoźników posiada we flocie busy wyposażone w windę hydrauliczną oraz wózek paletowy (tzw. „paleciak”). Winda z tyłu pozwala znieść lub wciągnąć paletę z ziemi do środka. Zatem załadunek może odbyć się nawet na placu czy ulicy – kierowca opuści windę, wjedzie paleciakiem pod paletę i wciągnie ją na samochód. Ważne jest, by uprzedzić przewoźnika, że nie ma rampy – wtedy wyśle pojazd z windą. Gdy brak rampy i windy, zostaje ręczny załadunek, co w przypadku ciężkich palet nie wchodzi w grę (maksymalnie paczki do ok. 50 kg ludzie są w stanie ręcznie nosić, palety absolutnie nie). Podsumowując: załadunek nie musi być na rampie, ale trzeba zapewnić inną metodę – windę lub wózek widłowy typu Manitou (z wysięgnikiem) lub po prostu kilku silnych ludzi do zrzucenia towaru (jeśli drobnica).